W naszej Ojczyźnie z utęsknieniem oczekujemy na pojawienie się wiosny. Naprawdę mamy dość zimy, chłodu i szybko zapadających ciemności. Z zachwytem spoglądamy na pierwsze kwiaty wychylające się spod ziemi. Pełną piersią wdychamy coraz cieplejsze powietrze. Po prostu łakniemy wiosny jak przysłowiowa kania dżdżu.

W Szkole Podstawowej w Żytowiecku od bardzo dawna dwudziesty pierwszy marca, pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, stanowi bardzo ważną datę. Co roku, z przerwą na pandemię w latach 2020-2021, społeczność naszej szkoły na różne sposoby żegna zimę i wita wiosnę.

Nie inaczej było w naprawdę ciepły i słoneczny piątek 21 marca 2025 roku, gdy do powitania wiosny Samorząd Uczniowski zaprosił nie tylko uczniów klas I-VIII, ale też nauczycieli oraz przedstawicielkę Rady Rodziców.

Podążając za budzącą się do życia przyrodą, ciesząc się, że dni są coraz dłuższe, a słońce świeci mocniej, ubieramy się bardziej kolorowo. Nic więc dziwnego, że Samorząd Uczniowski zachęcił wszystkich uczniów do przyjścia tego dnia do szkoły w kolorowych i najlepiej oryginalnych przebraniach.

Przybyli w pierwszym dniu wiosny do szkoły uczniowie, a było ich sto siedemdziesięcioro dziewięcioro, spotkali się podczas drugiej godziny lekcyjnej w sali gimnastycznej. Prowadzące uroczystość przedstawicielki Samorządu Uczniowskiego Alicja Biegała i Weronika Krzyżyńska zaproponowały, aby każdy z uczniów, a inaczej niż na co dzień ubrało się sto siedemdziesięcioro dzieci, zaprezentował społeczności szkolnej swoje przebranie.

Kilka minut później wszyscy powrócili do sal lekcyjnych, do których po chwili udały się przedstawicielki Samorządu Uczniowskiego, by przeprowadzić głosowanie mające wyłonić osoby najładniej przebrane. Uczniów uczęszczających do klas I-III odwiedziły Maria Krysiak, Zofia Smektała i Klaudia Wróblewska. Z kolei wśród uczniów klas IV-VIII głosowanie przeprowadziły Alicja Biegała i Weronika Krzyżyńska. Karty do głosowania wykonała Zofia Smektała.

Ponieważ wspólnie spędzony czas daje poczucie bliskości i dobrej zabawy, trzecia godzina lekcyjna upłynęła żytowieckim uczniom wśród przyniesionych przez nich grach planszowych. Na ławkach szkolnych w poszczególnych salach lekcyjnych zagościły więc najprzeróżniejsze gry planszowe. Każda z nich uczyła cierpliwości, wytrwałości w drodze do celu oraz pokonywania trudności. Po raz kolejny okazało się, że gry planszowe stanowią świetną formę integracji – tak ważnej w czasach, gdy ludzie najczęściej rozmawiają ze sobą za pomocą komunikatorów. Przecież w trakcie rozgrywek trzeba niekiedy współpracować, by osiągnąć cel.

Podczas czwartej lekcji uczniowie i nauczyciele ze szkoły w Żytowiecku naprawdę poczuli wiosnę. Wdychając pełną piersią cudowne wiosenne powietrze, wszystkie klasy w towarzystwie pedagogów udały się wiosenny spacer po Żytowiecku. Przy okazji każda z klas mogła zaprezentować wykonane przez siebie transparenty z hasłami promującymi przybyłą porę roku.

Żytowieccy uczniowie nie zapomnieli także o Marzannie. Ta zrobiona ze słomy kukła zawsze symbolizowała odchodzącą zimę. Nic więc dziwnego, że po powrocie z wiosennego spaceru wszyscy udali się na boisko, na którym w odpowiednim, bezpiecznym miejscu, spalono nazywaną gdzieniegdzie Śmiercichą wspomnianą Marzannę.

W końcu nadeszła pora, aby rozstrzygnąć konkurs na najładniejsze i najbardziej oryginalne przebranie. Tak więc podczas piątej lekcji wszyscy ponownie udali się do sali gimnastycznej.

Emocje sięgnęły zenitu, gdy przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego Weronika Krzyżyńska zapoznała społeczność szkolną z wynikami konkursu. Uczniom uczęszczającym do klas I-III najbardziej przypadło do gustu przebranie, które zaprezentował Lubomir Kaźmierczak. Pierwszoklasista wystąpił w stroju gitarzysty rockowego. Na drugim miejscu uplasowała się Katarzyna Kajoch z klasy II a, która wystąpiła w stroju wiosny. Trzecie miejsce zajął, prezentując się w stroju ogrodnika Tobiasz Sobecki z klasy III a.

W kategorii klas IV-VIII bezkonkurencyjny okazał się przebrany za babcię szóstoklasista Dominik Świtalski, na którego swój głos oddało trzydzieścioro ośmioro uczniów. Będący tego dnia gołębiem ósmoklasista Antoni Kloziński, na którego głosowało dwadzieścioro uczniów, zajął drugie miejsce. Na trzecim miejscu uplasowała się przebrana za habibi Zuzanna Smektała. Na piątoklasistkę swój głos oddało siedmioro uczniów.

Laureaci konkursu otrzymali w nagrodę nie tylko gromkie brawa, ale także ufundowane przez Samorząd Uczniowski długopisy. Ponadto klasa szósta, do której uczęszcza Dominik Świtalski, decyzją pani wicedyrektor Magdaleny Włodarczyk, została w wybranym przez siebie dniu zwolniona z odpytywania i niezapowiedzianych kartkówek.

Pierwszego dnia wiosny w żytowieckiej szkole atrakcji było co niemiara. Jedną z nich była także przygotowana i poprowadzona przez ósmoklasistki Julię Kasprzak i Julię Mróz poświęcona, a jakżeby inaczej, wiośnie „Familiada”. Publiczności zaprezentowały się dwie sześcioosobowe drużyny.

„Czerwonych” reprezentowali: Maria Dyc (VIII a), Tomasz Gajewski (VIII a), Marta Gościniak (VI a), Mikołaj Mikołajczak (VIII a), Kinga Szafraniak (VI a) oraz Lena Wróblewska (V a).

W składzie „niebieskich” znaleźli się pani wicedyrektor Magdalena Włodarczyk, przedstawicielka Rady Rodziców p. Jagoda Gmerek, p. Laura Pazdaj, p. Anna Piasecka oraz Paulina Hasińska z klasy czwartej i Hubert Jankowski z klasy VII a.

Rywalizacja okazała się naprawdę zacięta. Ostatecznie jednym punktem zwyciężyli „czerwoni”, którzy na swym koncie zgromadzili ich czterdzieści osiem. „Niebiescy” zdobyli czterdzieści siedem punktów.

Cieszmy się wiosną, która w jakże pięknej odsłonie dziś do nas przyszła. Cieszmy się z witających nas o świcie promieni słonecznych. Korzystajmy jak najczęściej z uroków przyrody i oczekujmy lata, wraz z którym pojawią się tak oczekiwane przez wszystkich wakacje.

 

Tekst i foto: Krzysztof Blandzi

 



Galeria zdjęć: