Dzień Kobiet w Poznaniu
W powszechnej opinii mieszkańcy tego miasta są osobami gospodarnymi, oszczędnymi, punktualnymi, mało kontaktowymi, ale rzetelnymi. Polakom miasto to kojarzy się z rogalami świętomarcińskimi oraz trykającymi koziołkami.Tysiącom kibiców nie tylko w Wielkopolsce to leżące nad Wartą miasto kojarzy się z wydobywającymi się z serc sympatyków futbolu okrzykiem „Koooleeeejoooorz!”
Z kolei miłośnikom rzetelnie podawanych informacji, wpadającej w ucho muzyki oraz profesjonalnie przeprowadzanych transmisji z wydarzeń sportowych na myśl przychodzi nadająca w tym mieście już od 1927 roku pewna rozgłośnia radiowa. To również jedyne miasto, którego nazwa wymieniona została w naszym hymnie narodowym.
Teraz już chyba każdy wie, że mowa o Poznaniu, do którego w czwartek 7 marca 2024 roku w przededniu Międzynarodowego Dnia Kobiet na wycieczkę dydaktyczno-krajoznawczą wybrało się czterdzieścioro dwoje piąto- i siódmoklasistów ze Szkoły Podstawowej w Żytowiecku.
Uczestnikami wyjazdu opiekowali się jego organizator p. Krzysztof Blandzi oraz p. Magdalena Blandzi i p. Laura Pazdaj. W autokarze jadącym do stolicy Wielkopolski znalazły się również miejsca dla p. Elżbiety Michalskiej i p. Doroty Przybylskiej oraz czuwającej nad zdrowiem uczestników wycieczki higienistki p. Barbary Dechnik.
Nim żytowieccy uczniowie przybyli do miasta, którego herb przedstawia biały mur obronny z trzema wieżami na błękitnym tle, zatrzymali się na pół godziny w podpoznańskim Kórniku, by choć z zewnątrz móc podziwiać należący przed wiekami do dwóch rodów – Górków i Działyńskich niesamowity neogotycki zamek.
Pierwsze kroki w stolicy naszego regionu uczestnicy wycieczki skierowali na znajdujący się przy ulicy Bułgarskiej Enea Stadion, na którym swoje mecze rozgrywa ośmiokrotny Mistrz Polski w piłce nożnej Lech Poznań.
Po wyjściu z autokaru uczniowie, opiekunowie i honorowi uczestnicy wyjazdu udali się pod trybunę Edmunda Białasa, gdzie znajduje się oficjalny sklep Lecha. Chętni mogli nabyć sygnowane kolejorzowym herbem gadżety i pamiątki.
Po kilkunastu minutach uczestnicy wycieczki spotkali się z oprowadzającym po stadionie przewodniczkami. Okazały się nimi panie Liliana i Katarzyna.
Piąto- i siódmoklasiści zapoznani zostali z pasjonującą historią poznańskiej drużyny, która „przyszła” na świat już w 1922 roku.
Udali się także na spacer po Enea Stadionie. Uczniowie z Żytowiecka byli nawet w tak zwanej strefie zero i mix zone. Zajrzeli do szatni, w której przed meczem przebierają się piłkarze gości. Zatrzymali się w tunelu, w którym piłkarze i sędziowie oczekują na wyjście na murawę. Byli także we wspaniałej loży prezydenckiej oraz sali konferencyjnej.
W muzeum Lecha uczestnicy wycieczki na własne oczy zobaczyli zdobyte przez poznańskich piłkarzy trofea. Zdecydowana większość prezentowanych w tym miejscu pamiątek związana jest z występami Lecha w europejskich pucharach. Najbardziej spostrzegawczy z uczniów zauważyli również podpisany w 2008 roku przez Roberta Lewandowskiego kontrakt z Lechem.
Gdy zwiedzanie Enea Stadionu dobiegło końca, piąto- i siódmoklasiści pojechali na ulicę Berwińskiego, przy której w pięknej wilii wybudowanej w 1908 roku znajduje się siedziba Radia Poznań – jednej z siedemnastu rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. Czekał już tam na nich zaprzyjaźniony z naszą szkołą i często goszczący w Żytowiecku dziennikarz p. Grzegorz Hałasik.
W holu poznańskiej rozgłośni uczestnicy wycieczki zapoznani zostali z historią Radia Poznań. Między innymi dowiedzieli się, że ta najstarsza poznańska rozgłośnia radiowa swoją pierwszą audycję nadała już 24 kwietnia 1927 roku, a jej siedziba we wspomnianej wilii przy ulicy Berwińskiego 5 znajduje się od 1945 roku.
Najbardziej jednak uczniom ze Szkoły Podstawowej w Żytowiecku przypadł do gustu spacer po najprzeróżniejszych radiowych studiach, pomieszczeniach i zakamarkach.
Uczestnicy wycieczki dowiedzieli się, że zadaniem Radia Poznań, rozgłośni publicznej, jest zapewnienie słuchaczom rzetelnej publicystyki, szybkiej informacji oraz godziwej rozrywki.
Podczas radiowego spaceru żytowieccy uczniowie poznali tajniki pracy dziennikarskiej. Z uwagą i zaciekawieniem przyglądali się pracy realizatora radiowego. Wykorzystując przerwę na reklamę, zajrzeli do studia, z którego na żywo audycję prowadził p. Franciszek Walerych. Od pana redaktora uczniowie dowiedzieli się, że dziennikarz musi lubić dowodzić swoich racji, drążyć temat, a przede wszystkim lubić ludzi – poznawać ich, rozmawiać z nimi i uczyć się od nich.
Nim uczestnicy wycieczki opuścili poznańską rozgłośnię, zupełnie przypadkowo w radiowym holu spotkali się p. Grażyną Wrońską, dziennikarką Radia Poznań, którą przed laty dostąpiliśmy zaszczytu ugoszczenia w naszej szkole.
Choć więc na chwilę cofnijmy wskazówki zegara o niemal dwadzieścia osiem lat. Był poniedziałek 29 kwietnia 1996 roku, gdy na zaproszenie p. Krzysztofa Blandziego oraz funkcjonującego wówczas w naszej szkole Koła Miłośników Języka Polskiego do Żytowiecka przyjechały wspomniana dziennikarka oraz bardzo popularna wówczas pisarka, autorka „Jeżycjady” p. Małgorzata Musierowicz. Podczas kilkugodzinnej wizyty między innymi w auli szkolnej obie panie obejrzały przygotowaną przez naszych uczniów jednoaktówkę zatytułowaną „Obiad u Borejków”. Z kolei w sali numer cztery kilkoro żytowieckich uczniów aktywnie wzięło udział w nagrywaniu audycji radiowej, w której opowiadali o swoich ulubionych książkach napisanych przez najprzeróżniejszych pisarzy.
Ze wspomnianego wydarzenia sprzed lat na chwilę jeszcze powróćmy do współczesności. Ostatnim punktem corocznej wycieczki odbywającej się z okazji Dnia Kobiet była wizyta w kórnickiej restauracji McDonald’s. Tuż przed godziną siedemnastą dziewięciogodzinna wycieczka dobiegła końca.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi