W końcu listopad rozkręcił się, a wraz z nim nasza refleksja nad życiem, przemijaniem oraz kruchością świata, w którym funkcjonujemy.

Przed wiekami ludzie mieli o wieli więcej czasu niż obecnie. Zagospodarowywali go spotkaniami w przyjacielskimi gronie. Późną jesienią od połowy XVI wieku obchodzono w Polsce andrzejki, gdzieniegdzie zwane jędrzejkami lub jędrzejówkami. W danych czasach wróżby andrzejowe przede wszystkim miały charakter matrymonialny. Co ciekawe, podczas wróżb żartów nie było, bo zamążpójście było kwestią śmiertelnie poważną. A o czym marzyły nasze praprababcie? Oczywiście o tym, aby ich wybranek był człowiekiem bogatym, zaradnym, przystojnym i dobrym.

Współcześnie andrzejkowe przewidywanie przyszłości traktowane jest jako dobra zabawa. W ten jeden dzień w roku bawimy się magią, chcąc z przymrużeniem oka poznać swą przyszłość.

Już w środę 29 listopada 2023 roku przedstawicielki Samorządu Uczniowskiego Marta Gościniak, Zuzanna Jankowiak i Kinga Szafraniak zaprosiły koleżanki i kolegów z klas pierwszych do udziału w andrzejowych wróżbach.

Piątoklasistki między innymi na wykonanych przez siebie papierowych serduszkach wypisały imiona dziewcząt i chłopców. Dwadzieścioro dziewięcioro pierwszoklasistów mogło więc przebić szpileczką czerwone serduszko, aby dowiedzieć się, jak w przyszłości będzie miała na imię osoba, z którą spędzą swe dorosłe życie. Jak się okazało, wśród możliwych do wskazania imion były wyłącznie te, które posiadają dzieci uczęszczające do klas pierwszych.

Dziewczęta z Samorządu Uczniowskiego na niewielkich karteczkach wypisały dla uczniów klas pierwszych nazwy najprzeróżniejszych zawodów. Szczególnie swego zadowolenia nie ukrywały te spośród dzieci, które zgodnie z wróżbą zostałyby w przyszłości aktorką, fryzjerką, kosmetyczką i piosenkarką (dziewczęta) oraz piłkarzem, strażakiem, prawnikiem i kierowcą (chłopcy).

Sporym zainteresowaniem uczniów klas pierwszych cieszyły się także wróżby, do których Kinga, Marta i Zuzanna użyły kolorowych kubków, w których ukryły najprzeróżniejsze przedmioty. Wylosowany z kubeczka przedmiot stanowił wróżbę na przyszłość. Między innymi wylosowana koniczyna była symbolem szczęścia, obrączka udanego małżeństwa, klucze – władzy i wiedzy, a piłkę można było uznać za symbol zdrowia i sprawności fizycznej.

Przedstawicielki Samorządu Uczniowskiego w formie zabawy sprawdziły również umiejętność zapamiętywania przez siedmiolatków usłyszanych informacji dotyczących andrzejek oraz ich patrona – świętego Andrzeja.

Ponieważ przedstawiciele obu klas udzielili odpowiedzi na każde z usłyszanych później pytań, wszyscy uczniowie wraz z wychowawczyniami otrzymali w nagrodę cukierki.

Nie ulega wątpliwości, że warto obchodzić andrzejki. To przecież nasza tradycja, o której warto pamiętać.

 

Tekst i foto: Krzysztof Blandzi



Galeria zdjęć: