Niecodzienna wystawa
Dzieciństwo to czas radości i zabawy, nauki, zdobywania wiedzy o świecie i odkrywania go wciąż na nowo. Dzieciństwo z epoki przedinternetowej kojarzyć może się z niezapomnianymi zabawami na podwórkach: dziećmi wiszącymi na trzepakach, skaczącymi w gumę, grającymi w piłkę lub bawiącymi się w sklep. Niezastąpione babcie podawały przez okna umorusanym, ale szczęśliwym maluchom posmarowaną smalcem pajdę chleba z ogórkiem lub pachnący placek drożdżowy, a wracający z działki rodzice smaczne jabłuszka.Namiastkę dzieciństwa, które już dawno odeszło, można odnaleźć w Szkole Podstawowej w Żytowiecku. Niemal w przededniu Światowego Dnia Nauczyciela w poniedziałek 3 października 2022 roku na jednym ze szkolnych korytarzy na trzech tablicach korkowych stanęła przygotowana przez nauczyciela języka polskiego i historii p. Krzysztofa Blandziego niecodzienna wystawa fotograficzna. Można bowiem na niej odnaleźć czarno-białe i kolorowe zdjęcia ukazujące żytowieckich nauczycieli z czasów, gdy byli dziećmi.
Wystawa zatytułowana „Tacy byliśmy” składa się z dwóch części. W pierwszej z nich zaprezentowano wykonaną z okazji przypadającego w tym roku jubileuszu 125-lecia żytowieckiej szkoły fotografię ukazującą dwadzieścioro ośmioro pracowników szkoły oraz dziewięć zdjęć przedstawiających migawki z ubiegłorocznych szkolnych obchodów Światowego Dnia Nauczyciela.
Różnorodna druga część wystawy zawiera trzydzieści sześć fotografii w formacie 18 x 24 cm i ukazuje migawki z dzieciństwa dwadzieściorga dwojga obecnych nauczycieli pracujących w Szkole Podstawowej w Żytowiecku. Z niektórych fotografii spoglądają na oglądających wystawę przyszli pedagodzy w bardzo ważnym momencie swego życia – dniu przyjęcia pierwszej komunii świętej. Z kilku zdjęć niemal czuć zapach choinki, gdyż za pośrednictwem ich bohaterów wprowadzają nas w niepowtarzalny nastrój Bożego Narodzenia. Z niektórych fotografii bije dreszcz emocji, jaki zawsze towarzyszy dzieciom, gdy otrzymują świąteczne prezenty. Z kolei na kilku fotografiach widać uśmiechnięte dzieci w towarzystwie tak kochanych, tak mądrych i tak dobrych rodziców. Zresztą każda zaprezentowana fotografia to tak naprawdę powrót do naszego dzieciństwa i cudownych wspomnień.
Nikt z nas nie zatrzyma czasu. Możemy jednak zatrzymać
szereg wspomnień, które również dzięki takim wystawom jak obecna układają się w piękną mozaikę. Raz po raz warto wrócić do dzieciństwa, bo przecież każdy z nas, dorosłych, ukrywa w sobie wewnętrzne dziecko.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi