Uczcili pamięć rozstrzelanych Polaków
Jest w dwudziestowiecznej historii Ponieca, ale także Gostynia i Krobi taki dzień, o którym nie wolno zapomnieć. To słoneczna sobota 21 października 1939 roku. Tego właśnie dnia na rynkach wspomnianych miast Komando SS-Sturbannführera Franza Sommera dokonało publicznej egzekucji czterdziestu ośmiu obywateli polskich: trzydziestu w Gostyniu, piętnastu w Krobi i trzech w Poniecu.Z inicjatywy nauczyciela języka polskiego i historii p. Krzysztofa Blandziego uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Żytowiecku co roku pielęgnują pamięć o rozstrzelanych przed osiemdziesięciu laty mieszkańcach Ziemi Gostyńskiej.
W słoneczne poniedziałkowe przedpołudnie 21 października 2019 roku dwadzieścioro dwoje uczniów z klasy VII a w towarzystwie organizatora wyjazdu p. Krzysztofa Blandziego i p. Lidii Wróblewskiej wybrało się do Ponieca, by zamanifestować swą pamięć o wydarzeniu mającym miejsce na ponieckim rynku dokładnie przed osiemdziesięciu laty o godzinie 19.57.
Najpierw p. Krzysztof Blandzi opowiedział swoim podopiecznym o przyczynach i przebiegu egzekucji, podczas której rozstrzelani zostali 44-letni woźny miejski Władysław Grześkowiak z Ponieca, 31-letni rolnik z Drzewiec Antoni Jokś oraz 44-letni Franciszek Skrzypczak z Ponieca.
Następnie delegacja klasy w składzie: Zofia Juskowiak, Patryk Dudkiewicz i Jacek Stróżyński zapaliła znicz przy zamieszczonej na ścianie ratusza tablicy upamiętniającej rozstrzelanych mieszkańców Ziemi Ponieckiej.
Osiemdziesiąt lat temu kolejno na rynkach w Gostyniu, Krobi i Poniecu, w ciszy przerywanej jedynie salwami plutonu egzekucyjnego oraz płaczem najbliższych, dokonano niewyobrażalnej zbrodni. Zbrodni, o której nie możemy zapomnieć. Rozstrzelanym czterdziestu ośmiu mieszkańcom Ziemi Gostyńskiej jesteśmy winni pamięć i szacunek oraz przekazywania prawdy o nich nie tylko najmłodszemu pokoleniu.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi