Popołudnie ze sportem
W zdrowym ciele zdrowy duch. Powyższe powiedzenie jest chyba wszystkim doskonale znane i trudno byłoby się z nim nie zgodzić. Niewątpliwie dobra zabawa, ruch i sport są w życiu człowieka tak samo ważne jak zdobywanie wiedzy.
Naukowcy udowodnili, że osoby prowadzące aktywny tryb życia są mnie podatne na różnego rodzaju choroby. Mają także wyższą samoocenę i lepiej radzą sobie z kłopotami dnia codziennego.
Zdrowy tryb życia oraz sport mają również niesamowity wpływ na rozwój fizyczny oraz psychiczny dziecka. Z pewnością każdy dziesięciolatek posiada naturalną potrzebę ruchu. Nie ulega bowiem wątpliwości, że dzięki aktywności fizycznej młodzi ludzie uczą się szacunku dla innych, tolerancji, działania w zespole oraz pokonywania z podniesionym czołem życiowych trudności.
Nie od dziś wiadomo, że uczniowie uczęszczający do klasy IV a bardzo lubią sport. Przed kilkoma tygodniami w towarzystwie swych rówieśników z zaprzyjaźnionego Lubinia w duchu fair play rywalizowali w sześciu przezabawnych konkursach sportowych, które przygotował dla nich i poprowadził nauczyciel wychowania fizycznego p. Łukasz Kubeczka.
Z kolei w środowe popołudnie 27 marca 2019 roku dwadzieścioro uczniów z klasy IV a wybrało się do tętniącej życiem, a zaprojektowanej przez p. Agnieszkę Wrześniewską ponieckiej hali widowiskowo-sportowej. Jej otwarcie, co warto w tym miejscu przypomnieć, nastąpiło w piątek 4 grudnia 2015 roku. Dodajmy również, że dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Poniecu jest pan doktor Łukasz Idowiak, w latach 2007-2009 nauczyciel wychowania fizycznego w naszej szkole.
Dziewięciu dziewczynkom i jedenastu chłopcom towarzyszyła organizatorka wyjazdu, wychowawczyni czwartoklasistów p. Magdalena Blandzi, nauczyciel języka polskiego i historii p. Krzysztof Blandzi, p. Monika Brodziak, przedstawicielka rodziców p. Małgorzata Harendarz oraz pielęgniarska szkolna p. Barbara Dechnik.
Powitani przez instruktora sportu p. Wojciecha Przybylskiego czwartoklasiści podzieleni zostali na dwie grupy, otrzymując do swej dyspozycji dwa tory bowlingowe, kort do squasha, boisko do miniballa 2x2 oraz cymbergaja.
Wśród dziewcząt największymi umiejętnościami bowlingowymi wykazały się Natalia Kaźmierczak oraz Maria Markowska. Wśród chłopców bezkonkurencyjny okazał się Antoni Juskowiak.
I chłopcy, i dziewczęta spróbowali także swoich sił w grze o nazwie „Mini – ball 2x2” – dynamicznej odmianie piłki nożnej dla dwuosobowych drużyn składających się z obrońcy i napastnika. Dużą popularnością wśród czwartoklasistów cieszył się również squosh. Ta mająca swe początki w Anglii dyscyplina sportowa polega na odbijaniu rakietą piłki o ścianę w taki sposób, by maksymalnie utrudnić odbicie piłeczki przez przeciwnika. Swoich fanów znalazł także cymbergaj.
Myliłby się jednak ten, kto pomyślałby, że po zakończeniu klasowych rozgrywek sportowych w hali widowiskowo-sportowej w Poniecu czwartoklasiści od razu powrócili do swych domów. Dzięki niezastąpionej p. Małgorzacie Harendarz uczta sportowa zamieniona została w ucztę kulinarną. A wszystko za sprawą znanej już w starożytności, i słusznie kojarzonej z Włochami, smacznej pizzy. Skoro w XVI wieku smak włoskiej pizzy zachwycił króla Zygmunta Starego, który z pewnością dzięki swej żonie, królowej Bonie, rozkazał włączyć ją do swojego codziennego menu, to trudno się dziwić, że mali żytowieccy sportowcy również raczyli się jej smakiem. A zarówno młodsi oraz starsi uczestnicy wycieczki do Ponieca zgodnie przyznawali, że powoli stająca się również w Polsce potrawą narodową pizza, naprawdę smakowała wszystkim.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi