W zbliżającym się powoli do końca roku 2018 społeczność Szkoły Podstawowej w Żytowiecku systematycznie w różnorodny sposób świętuje stulecie odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. W tę wspaniałą, obchodzoną z rozmachem w całej Polsce rocznicę, wpisuje się również stulecie wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Nasi przodkowie kroczyli do niepodległości dwoma drogami: pracy organicznej i działań militarnych. Wielkopolanie umiejętnie połączyli wyniesione z I wojny światowej umiejętności żołnierskie z dobrym gospodarowaniem, zdyscyplinowaniem oraz zmysłem organizacyjnym.

         W żytowieckiej szkole od dawna zaszczepia się pamięć o powstańczym zrywie, który zapewnił Wielkopolsce powrót do Niepodległej Rzeczypospolitej. Wspomnijmy w tym miejscu choćby dwa wydarzenia sprzed kilku lat. W piątek 17 stycznia 2014 roku pan dyrektor Mariusz Kędzierski oraz nauczycielka historii p. Magdalena Włodarczyk zorganizowali szkolne obchody dziewięćdziesiątej piątej rocznicy Powstania Wielkopolskiego. W powstańczym mundurze przybył na nie z Poznania p. Tomasz Lange – prezes Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznej „3 Batalion Grolman”. Swoją obecnością szkołę zaszczyciły wówczas władze gminne oraz przedstawiciele Bractwa Kurkowego. Przybyli goście oraz uczniowie pod tablicą pamiątkową znajdującą się przy kościele parafialnym złożyli wiązankę kwiatów. Na cmentarzu parafialnym zapalono znicze na grobach spoczywających tu powstańców, między innymi Stanisława Machowskiego, Marcina Mroza, Józefa Polaszka, Jana Zielińskiego i Ignacego Zjeżdżałki. Obchody sprzed niemal pięciu lat zakończyła prelekcja, podczas której p. Tomasz Lange omówił okoliczności wybuchu powstania.

         Hołd oraz cześć uczestnikom mającego miejsce na przełomie lat 1918/1919 Powstania Wielkopolskiego, z inicjatywy p. Krzysztofa Blandziego oddano również w czwartek 5 lutego 2015 roku. W gostyńskim Muzeum ówcześni uczniowie klas drugich gimnazjum zwiedzili wystawę poświęconą powstańcowi Wincentemu Wierzejewskiemu. Specjalnie z Poznania, na spotkanie z żytowieckimi uczniami przybył tego dnia do Muzeum p. Wawrzyniec Wierzejewski. Wnuk brata bohatera wystawy nie tylko w interesujący sposób omówił okoliczności wybuchu zwycięskiego powstania, ale również przedstawił sylwetki jego dowódców: majora Stanisława Taczaka i generała Józefa Dowbór-Muśnickiego.

         Aby uczcić setną rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego, kto wie, czy nie najlepiej przygotowanego zrywu niepodległościowego w dziejach Polski, w piątkowy poranek 26 października 2018 roku o godzinie 8.00, dokładnie w osiemdziesiątą rocznicę śmierci generała Józefa Dowbora Muśnickiego, do noszącego jego imię Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie k. Tarnowa Podgórnego wybrało się trzydzieścioro pięcioro uczniów klas czwartych.

         Ciekawymi świata i lubiącymi uczestniczyć w lekcjach historii odbywających się poza murami szkoły czwartoklasistami opiekowały się wychowawczynie p. Magdalena Blandzi i p. Sylwia Haremza, nauczyciel języka polskiego i historii p. Krzysztof Blandzi, p. Monika Brodziak oraz przedstawicielka rodziców p. Małgorzata Harendarz.

         Podczas trwającej do godziny 9.42 podróży do Lusowa, miejscowości położonej nad brzegiem Jeziora Lusowskiego, uczestnicy wycieczki, ucząc się logicznego myślenia, aktywnie uczestniczyli w przygotowanych i prowadzonych przez p. Krzysztofa Blandziego konkursach. Czwartoklasiści rozwiązywali więc krzyżówki, rebusy i wykreślanki, próbując również swych sił w zabawie zatytułowanej „Niech pomyśli mądra głowa, co trzy różne łączy słowa”.

         Po opuszczeniu parkingu uczniowie klas czwartych udali się na cmentarz, na którym w rodzinnym grobowcu spoczywa dowódca Powstania Wielkopolskiego generał Józef Dowbór Muśnicki. Znicz na mogile generała, przez całe życie wiernie służącego Bogu i Ojczyźnie, zapaliły delegacje obu klas czwartych. W składzie delegacji klasy IV a znalazły się Alicja Błaszkowska, Nina Polaszek oraz Lena Żurek. Delegację uczniów klasy IV b utworzyli natomiast Julia Kurasiak, Alan Markowski i Żaneta Włodarczyk. Warto w tym miejscu dodać, że w 2002 roku po obu bokach grobu generała Józefa Dowbora Muśnickiego umieszczone zostały urny z ziemią z Katynia i Palmir, gdyż tam właśnie podczas II wojny światowej zginęły obie córki dowódcy Powstania Wielkopolskiego.

         W końcu nadeszła chwila, by przekroczyć próg Muzeum Powstańców Wielkopolskich im. Gen. Józefa Dowbora Muśnickiego w Lusowie. Placówka została otwarta już w 1996 roku i początkowo znajdowała się w budynku Szkoły Podstawowej w Lusowie. W grudniu 2008 roku muzeum przeniesione zostało do wybudowanego z budżetu gminy Tarnowo Podgórne nowego budynku przy ulicy Ogrodowej. Z kronikarskiej skrupulatności odnotujmy, że żytowieccy czwartoklasiści w towarzystwie przewodnika – pana Grzegorza muzeum poświęconego dowódcy Powstania Wielkopolskiego zwiedzali przez dziewięćdziesiąt siedem minut, od 10.31 do 12.08.

         Uczestnicy odbywającej się w ramach szkolnych obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości wycieczki dydaktycznej zwiedzili trzy sale muzealne.

         W pierwszej z nich oczom czwartoklasistów ukazały się chorągwie, sztandary, krzyże, medale i odznaczenia powstańcze. Liczne fotografie przedstawiały powstańców oraz odbywające się na frontach Wielkopolski walki powstańcze. Naprawdę unikalnym eksponatem, dokładnie obejrzanym przez małych żytowiecczan, okazało się odznaczenie „Wielkopolska Matkom Poległych”. Zadedykowane zostało ono matkom, których synowie polegli w powstaniu.

         W kolejnej z sal miłośnicy żywej lekcji historii przekonali się, jak wyposażeni byli żołnierze walczący w zwycięskim Powstaniu Wielkopolskim.

         W końcu uczestnicy wycieczki znaleźli się w sali poświęconej generałowi Józefowi Dowborowi Muśnickiemu i jego rodzinie. Wszystkich zaciekawił bardzo gipsowy odlew czaszki córki generała – porucznik Janiny Lewandowskiej. Ta dzielna kobieta zamordowana została w kwietniu 1940 roku przez NKWD w Katyniu. Jedna ze ścian wspomnianej sali muzealnej poświęcona została portretom ukazującym dowódcę Powstania Wielkopolskiego. Z pewnością wielu spośród zwiedzających Muzeum Powstańców Wielkopolskich zapamięta wyeksponowane na muzealnych ścianach słowa generała: „Należę do tych ludzi, którzy raz przyjąwszy na siebie obowiązek, starają się i potrafią sumiennie go spełnić”.

         Nim uczniowie klas czwartych opuścili muzeum, które systematycznie odwiedzane jest nie tylko przez miłośników historii z Polski, ale również z Anglii, Argentyny, Francji czy Niemiec, wpisali się do księgi pamiątkowej. Na jednej z kart wspomnianej księgo pojawił się napis następującej treści: „Uczniowie klas czwartych Szkoły Podstawowej w Żytowiecku serdecznie dziękują za wspaniałą opowieść o Powstaniu Wielkopolskim”. Pod powyższym tekstem podpisało się każde z dzieci.

         Na koniec dodajmy, że kierowany przez p. Romana Gronowskiego autokar z czwartoklasistami na pokładzie opuścił Lusowo o 12.28. Przez pięćdziesiąt sześć minut, od 13.02 do 13.58 w Kórniku podczas przerwy w podróży uczniowie klas czwartych posilili się w restauracji McDonalds. Dokładnie o 15.05 powrócili do Żytowiecka.

 

Tekst i foto: Krzysztof Blandzi

 



Galeria zdjęć: