Wspomnianego dnia do Żytowiecka przybyło wielu znakomitych gości. Wśród nich, tym najważniejszym, była bez wątpienia córka Patrona, siedemdziesięciosześcioletnia wówczas p. Irena Rowecka-Mielczarska.

         Przechowywana w sali nr 14 kronika szkoła wzbogaciła się wówczas o napisaną własnoręcznie przez p. Irenę Rowecką-Mielczarską dedykację. Brzmi ona tak: „Młodzi Moi Kochani. Życzę Wam, byście dobrze poznali życie Patrona i korzystali z Jego życia i rad, a będziecie w przyszłości dobrymi Polakami, chlubą Rodziny i Szkoły, która dała Wam pierwszą edukację, czego Wam z serca życzy córka generała dywizji Stefana Grota Roweckiego, która przez całe życie starała się iść w ślady Ojca. Irena Rowecka-Mielczarska. Żytowiecko, 17 X 1997 r.”

          I tak od dwudziestu jeden lat społeczność żytowieckiej szkoły, na co dzień oraz podczas Dni Patrona, pielęgnuje pamięć o swoim Patronie, którego motto życiowe brzmiało „Ku chwale Ojczyzny ku Jej potędze”.

         W mglisty, czwartkowy poranek 18 października 2018 roku w ramach szkolnych obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę dziewiętnaścioro uczniów klasy trzeciej gimnazjum wybrało się do Muzeum w Gostyniu, by w sali wystaw czasowych zwiedzić wystawę zatytułowaną „Generał Dywizji Stefan Rowecki „Grot”. Organizatorem wyjazdu na lekcję historii poświęconą Patronowi Szkoły był p. Krzysztof Blandzi. Gimnazjalistami opiekował się także p. Krzysztof Żurczak. Honorowym uczestnikiem wyjazdu był dyrektor Szkoły Podstawowej w Żytowiecku p. Mariusz Kędzierski.

         Organizatorami wystawy, która czynna będzie do soboty 3 listopada bieżącego roku są Stowarzyszenie Oficerów Rezerwy 69. Leszczyńskiego Pułku Przeciwlotniczego im. gen. dyw. Stefana Roweckiego „Grota” i Garnizonu Leszno oraz Muzeum w Gostyniu.

         Wystawa poświęcona Patronowi szkoły w Żytowiecku składa się z dwudziestu plansz zawierających między innymi kalendarium życia człowieka będącego symbolem patriotyzmu, fotografie, artykuły z przedwojennych „Gazety Leszczyńskiej” i „Dziennika Poznańskiego” oraz otrzymane przez Komendanta Głównego Armii Krajowej odznaczenia.

         Zwiedzający wystawę gimnazjaliści z uwagą oglądali świadectwo urodzenia Stefana Roweckiego oraz fotografie przedstawiające między innymi dom rodzinny, w którym mały Stefan mieszkał wraz z rodzicami oraz bratem, a także znajdujący się w Piotrkowie Trybunalskim kościół farny, w którym późniejszy dowódca 55. Poznańskiego Pułku Piechoty w Lesznie został ochrzczony. Kilka zaprezentowanych na wystawie fotografii ukazuje zresztą rodzinne miasto Patrona – Piotrków Trybunalski, który w czasach jego dzieciństwa liczył około trzydziestu tysięcy mieszkańców. Oczom żytowieckich uczniów ukazały się również zdjęcia prezentujące pięcioletni okres dowodzenia leszczyńskim pułkiem przez Stefana Roweckiego. Niezwykle wzruszające fotografie wykonane zostały na leszczyńskim dworcu kolejowym w 1935 roku podczas pożegnania z leszczyńską jednostką. Gimnazjaliści z uwagą obejrzeli również fotografię przedstawiającą Stefana Roweckiego w towarzystwie powstańców wielkopolskich.

         Gdy zwiedzanie wystawy dobiegło końca, ośmioro gimnazjalistów wcieliło się w rolę nauczycieli historii, by przedstawić swoim koleżankom i kolegom sylwetkę człowieka, który oddał swe życie w imię ukochanej Polski.

         O spędzonym w Piotrkowie Trybunalskim dzieciństwie Stefana Roweckiego barwnie opowiedzieli swym rówieśnikom Joanna Dudkiewicz i Mateusz Karpiński. Oczyma wyobraźni gimnazjaliści ujrzeli kształtującego swój charakter i odwagę kilkunastoletniego Stefana, urządzającego nocne wyprawy na cmentarz, kąpiącego się w lodowatej wodzie i uczestniczącego w całodniowych, hartujących marszach.

         Do Leszna sprzed ponad osiemdziesięciu lat, do czasów, w których Stefan Rowecki był dowódcą 55. Poznańskiego Pułku Piechoty, zaprosiły swoje koleżanki i kolegów Małgorzata Jankowska i Roksana Matuszewska. Prelegentki opowiedziały uczestnikom muzealnej lekcji historii o mieszkaniu, w którym mieszkał dowódca pułku, o spędzaniu w Lesznie wspólnych wakacji z córką Ireną, o codziennym dniu dowódcy leszczyńskiej jednostki.

         Z kolei sylwetkę Stefana Roweckiego „Grota” jako człowieka, żołnierza i ojca zaprezentowali Laura Katarzyńska oraz Kacper Macedoński i Kacper Sierleja. Gimnazjaliści dowiedzieli się między innymi, że przyszły Patron naszej szkoły uwielbiał jazdę konną, pływanie, narciarstwo oraz myślistwo. Komendant Główny Armii Krajowej był również filatelistą oraz kolekcjonerem motyli, bywalcem sal kinowych i scen teatralnych. Nasz Patron był także doskonałym gawędziarzem posiadającym świetnym wzrok oraz olbrzymie poczucie humoru.

         Nim gimnazjaliści opuścili tak często odwiedzane przez nich gostyńskie Muzeum, Karolina Zimlińska zaprosiła swe koleżanki Sandrę Szczepaniak i Nikolę Pache do udziału w konkursie na zapamiętywanie informacji o generale Stefanie Roweckim „Grocie”. Obie uczestniczki konkursu zaimponowały wszystkim doskonałą pamięcią oraz umiejętnością zapamiętywania szczegółów.

         Myliłby się ten, kto przypuszczałby, że po zakończeniu wizyty w Muzeum podopieczni p. Krzysztofa Blandziego natychmiast powrócili do Żytowiecka, by zasiąść w szkolnych ławach. Uczniowie Szkoły Podstawowej w Żytowiecku co roku pielęgnują pamięć o rozstrzelaniu przed siedemdziesięciu dziewięciu laty mieszkańców Ziemi Gostyńskiej. Był bowiem w dwudziestowiecznej historii Krobi, Gostynia i Ponieca tak dzień, o którym nie wolno zapomnieć. Tym dniem była sobota 21 października 1939 roku. To właśnie wtedy na rynkach wspomnianych miast Komando SS – Sturmbanführera Franza Sommera dokonało publicznej egzekucji czterdziestu ośmiu obywateli polskich: trzydziestu w Gostyniu, piętnastu w Krobi i trzech w Poniecu.

         Gimnazjaliści udali się więc na gostyńskim rynek przed pomnik upamiętniający ofiary egzekucji. Delegacja klasy w składzie Małgorzata Jankowska, Nikola Pache oraz Alan Skorupka zapaliła znicz.

         Dokładnie o 9.41 młodzi żytowiecczanie byli już w murach swej ukochanej szkoły.

 

Tekst i foto: Krzysztof Blandzi



Galeria zdjęć: