„Czytam, bo lubię” w fotografii
Słynny francuski fotograf i reżyser filmowy Robert Bresson jest autorem takich oto słów: „Fotografując, staraj się pokazać to, czego bez ciebie nikt inny nie zobaczy”. To prawda. Przecież życie jest bardzo ulotne. Wszystko przemija, a fotografia pozwala na zatrzymanie chociaż cząstki naszego życia. Zdjęcia potrafią doskonale ukazać nasze radości, smutki lub zdziwienia i zaskoczenia.
Od początku roku szkolnego na jednej z tablic znajdujących się na korytarzu naprzeciwko drzwi prowadzących do pokoju nauczycielskiego oglądać można trzydzieści wykonanych w ubiegłym roku szkolnym przez p. Krzysztofa Blandziego fotografii. Dokumentują one organizowane cyklicznie przez cały rok szkolny 2017/2018, również przez p. Lidię Wróblewską, wspólne lekcje języka polskiego dla uczniów klas czwartych, których celem była promocja czytelnictwa. Odbywające się co najmniej raz w miesiącu pod hasłem „Czytam, bo lubię” lekcje, najczęściej miały miejsce w sali nr 5, ale również odbywały się w Lesznie, Poniecu, Karcu i dwukrotnie w Gostyniu.
Nie ulega wątpliwości, że wraz z każdą przeczytaną przez nas książką wzrasta nasza wiedza, wrażliwość, umiejętność rozumienia siebie, innych oraz otaczającego nas świata. Przeczytana książka wzbogaca nasze słownictwo, a to z kolei powoduje, że łatwiej nam mówić o sobie, o swoich potrzebach oraz przekonywać innych do naszych poglądów. Książka naprawdę nigdy nas nie zawiedzie. Pozwoli nam zapomnieć o problemach i kłopotach, spowoduje, że na naszej twarzy ponownie zagości uśmiech.
W telegraficznym skrócie przypomnijmy, że żytowieccy uczniowie z wypiekami na twarzy słuchali głośnego czytania, w wykonaniu przybyłych z Gostynia bibliotekarek trzech wybranych rozdziałów „Dziadka i niedźwiadka” Łukasza Wierzbickiego. Kilka miesięcy później dzieci wzięły również udział w spotkaniu autorskim ze wspomnianym autorem książek przygodowo-podróżniczych dla dzieci. W oddziale dla dzieci i młodzieży gostyńskiej biblioteki ubiegłoroczni czwartoklasiści wzięli udział w konkursie pięknego czytania legend. Z kolei w Żytowiecku dzieci gościły założyciela położonej na samym końcu ulicy Czekoladowej trzypiętrowej Akademii pana Ambrożego Kleksa, przybyłą z Poznania ilustratorkę książek dla dzieci i młodzieży p. Elżbietę Krygowską-Butlewską oraz dziennikarza redakcji sportowej Radia Poznań p. Wojciecha Bernarda. Mali czytelnicy sami również czytali fragmenty książek poświęconych świętom Bożego Narodzenia. Inna ze wspólnych lekcję języka polskiego zatytułowana została tak jak emitowany w TVP już od 1994 roku niezwykle popularny teleturniej „Jeden z dziesięciu”. W Muzeum Okręgowym w Lesznie żytowiecczanie uczestniczyli w lekcji zatytułowanej „W krainie baśni i legend”.
Wspólne, poświęcone promowaniu czytelnictwa lekcje języka polskiego, zakończyła w maju bieżącego roku niezwykła wycieczka dydaktyczna, która odbywała się nie tylko w Żytowiecku, ale również w Poniecu, Karcu, Krobi i Gostyniu.
Prezentowane na tablicy znajdującej się naprzeciwko pokoju nauczycielskiego fotografie na co dzień oglądane są przez uczniów i pracowników szkoły. Z pewnością podczas zebrań z rodzicami chętnie obejrzą je rodzice uczniów, szczególnie piątoklasistów.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi
opinie uczniów klas piątych – uczestników ubiegłorocznych lekcji z cyklu „Czytam, bo lubię”
Aleksandra Bartlewska
Z ubiegłorocznych wspólnych dla obu klas lekcji języka polskiego najbardziej podobało mi się spotkanie z panią ilustratorką. Podczas warsztatów z liczb tworzyliśmy zwierzęta, księżniczki i nie tylko. Zainteresowały mnie także ilustracje pokazywane nam przez p. Elżbietę Krygowską-Butlewską. Na długo zapamiętam także wizytę pana Kleksa i wspólne wykonywanie kleksów.
Żaneta Bzdęga
Najbardziej podobało mi się, gdy omawialiśmy nową książkę p. Łukasza Wierzbickiego o Olku Dobie. Autor tej książki pt. „Ocean to pikuś” spotkał się z nami w szkole. Opowiadał o życiu i przygodach słynnego podróżnika. Po spotkaniu z autorem z wielkim zainteresowaniem przeczytałam tę książkę. Zapamiętałam również wycieczki do Krobi, Karca, Ponieca i Gostynia. Poznaliśmy wówczas ciekawe legendy, zjedliśmy placek i spotkaliśmy się z panem burmistrzem, od którego otrzymaliśmy upominki.
Weronika Kaczmarek
Najbardziej podobała mi się wizyta Kleksa. Pamiętam również panie bibliotekarki z Gostynia, które czytały nam ciekawą książkę.
Nikodem Katarzyński
Moim zdaniem najciekawsze było spotkanie z panią ilustratorką. Mogliśmy wówczas rysować oraz zobaczyliśmy, jak powstają ilustracje do książek.
Najzabawniejsze było natomiast spotkanie z panem Kleksem. Świetnie się bawiliśmy i wspólnie robiliśmy kleksy.
Jagoda Kędzia
Podczas wspólnych lekcji języka polskiego najbardziej przypadła mi do gusta wycieczka do Karca, Ponieca, Krobi i Gostynia. Opowiadałam wówczas o swojej ulubionej książce. Podczas jednego z konkursów zajęłam trzecie miejsce.
Martyna Kochanek
Najciekawsza była ta lekcja, w której uczestniczyła pani ilustratorka. Bardzo podobało mi się ozdabianie cyfr.
Podczas wycieczki do Karca, Ponieca, Krobi i Gostynia poznałam ciekawe legendy.
Michał Staśkiewicz
Z ubiegłorocznych wspólnych lekcji najbardziej pamiętam konkurs „Jeden z dziesięciu”. Zająłem w nim drugie miejsce.
Z pewnością długo nie zapomnę wizyty pana Kleksa, bo było dużo śmiechu.
Sławomir Wujczak
Najbardziej podobał mi się wyjazd do biblioteki. Czytaliśmy legendy i otrzymaliśmy nagrody książkowe. Podobały mi się także legendy o Poniecu, Karcu, Krobi i Gostyniu.