Nim podopieczni p. Magdaleny Blandzi podejmą ostateczną decyzję, powinni jak najlepiej poznać siebie, swoje zainteresowania, uzdolnienia, umiejętności oraz mocne i słabe strony. Trzecioklasiści muszą poważnie zastanowić się, co lubią, czym się interesują, czym chcieliby się w przyszłości zajmować, czego nie znoszą robić, a co sprawia im przyjemność.

W ciągu trwającego więc roku szkolnego uczniowie zdobywający wiedzę i umiejętności w najstarszej klasie gimnazjum w towarzystwie wychowawczyni oraz pełniącego w Szkole Podstawowej w Żytowiecku funkcję koordynatora wyboru zawodu i szkoły ponadgimnazjalnej p. Krzysztofa Blandziego systematycznie uczestniczą w spotkaniach, zajęciach warsztatowych i wycieczkach zawodoznawczych. Przybyły do Żytowiecka p. Marek Smektała – naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowego w Gostyniu, w formie prezentacji multimedialnej przedstawił trzecioklasistom bogatą ofertę funkcjonujących w powiecie gostyńskim szkół ponadgimnazjalnych. Podczas wizyty w Zespole Szkół Rolniczych w Grabonogu żytowieccy gimnazjaliści nie tylko zapoznani zostali z ofertą placówki, ale również uczestniczyli w kilku bardzo ciekawie przygotowanych dla nich, między innymi w prowadzonych przez lekarza weterynarii zajęciach odbywających się w przyszkolnym prosektorium. Z kolei niedawna wizyta trzecioklasistów w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi upłynęła pod znakiem spaceru szlakiem bardzo nowocześnie wyposażonych klasopracowni oraz udziale w zabawnych konkursach.

Sześć spośród czternastu dziewcząt uczęszczających do liczącej dwadzieścioro siedmioro uczniów klasy trzeciej gimnazjum poważnie zastanawia się nad wykonywaniem w przyszłości zawodu fryzjera.

 Warto przypomnieć, że historia rzemiosła fryzjerskiego sięga bardzo odległych czasów. Już w epoce starożytnej bardzo dużo czasu poświęcano pielęgnowaniu ludzkiego ciała. Rzeźby i malowidła egipskie świadczą o tym, że pielęgnowanie włosów było już znane w państwie faraonów. Charakterystyczną cechą ówczesnej fryzury był jej kształt zbliżony do trapezu. Na głowach Egipcjanie nosili kunsztownie wykonane peruki świadczące o stanowisku i piastowanym urzędzie. W starożytnej Grecji i Rzymie najczęściej niewolnicy wykonywali pracę fryzjera. Rzymianki lubiły blond włosy. Rzymianie nosili fryzury naturalne i krótkie. W epoce średniowiecza na ziemiach polskich fryzury żon i panien różniły się. Mężatki nosiły włosy upięte i schowane pod czepcami. Natomiast dziewczęta niezamężne można było rozpoznać po włosach rozpuszczonych lub splecionych w warkocze. Mężczyźni nosili długie włosy opadające na ramiona. W epoce renesansu dążono do podkreślenia wysokości czoła. W tym celu panie goliły nawet włosy nad czołem. W okresie baroku znów modne stały się peruki. Te, które nosiły kobiety, wykonywane były z naturalnych lub sztucznych włosów. W każdej epoce historycznej występowały takie rodzaje fryzur, które miały odrębne cechy charakterystyczne tylko dla danego okresu. Z pewnością na rodzaj i cechy fryzury wpływały gusty i upodobania oraz panujące zwyczaje. Współcześnie modę, nie tylko w zakresie usług fryzjerskich, lansują przede wszystkim gwiazdy muzyki, sportu, polityki i filmu. Nie tak dawno swą nową fryzurę zaprezentował najskuteczniejszy w historii piłkarz reprezentacji Polski Robert Lewandowski, który ciemne włosy przefarbował na siwy blond. Nowa fryzura napastnika Bayernu Monachium wywołała wiele emocji i przez pewien czas okazała się tematem numer jeden w mediach.

We wtorek 21 listopada 2017 roku podczas drugiej godziny lekcyjnej dwadzieścioro troje obecnych tego dnia w szkole trzecioklasistów spotkało się w sali nr 14 z właścicielką salonu fryzjerskiego „Awangarda” w Gostyniu p. Izabelą Domachowską, stażystką p. Marceliną Kurek oraz odbywającą we wspomnianym salonie fryzjerskim praktykę p. Aleksandrą Szewczyk. Przybyłe do Żytowiecka panie przybliżyły uczniom klasy trzeciej tajniki wykonywanego przez siebie zawodu.

Pani Izabela Domachowska przyznała, że zawsze chciała wykonywać zawód fryzjerki. Nigdy nie żałowała dokonanego wyboru i z pewnością nie chciałaby pracować w innej branży. Jak się okazuje, fryzjerami są także brat i bratowa fryzjerki, która do wykonywanego przez siebie zawodu przygotowuje osiem praktykantek. Ambitna i pełna pasji profesjonalistka w każdym calu jaką jest właścicielka istniejącego od 2005 roku salonu „Awangarda” przyznała, że największą satysfakcję sprawia jej zadowolenie i uśmiech klienta. Pani Izabeli Domachowskiej bardzo zależy na tym, aby klientki podczas wizyty w salonie czuły się jak u siebie w domu.

O swoich doświadczeniach związanych z zawodem fryzjerskim opowiadały także p. Marcelina Kurek i p. Aleksandra Szewczyk. Obie adeptki zawodu fryzjera uważają p. Izabelę Domachowską za swego mentora oraz niezwykle otwartego i pełnego wewnętrznego ciepła człowieka.

Uczestniczące w spotkaniu z uczniami klasy trzeciej gimnazjum fryzjerki zgodnie przyznały, że wykonują lub wkrótce będą wykonywały zawód, który wymaga ciągłego doskonalenia się oraz umiejętności nawiązywania odpowiednich, niemal rodzinnych relacji z klientem.

Gdy bardzo interesujące spotkanie zawodoznawcze dobiegło końca, w imieniu koordynatora wyboru zawodu i szkoły ponadgimnazjalnej, młodzieży oraz własnym sympatycznymi paniom fryzjerkom podziękowali Szymon Brzeskot, Dawid Majewski oraz Bartosz Skiba.

 

Tekst i foto: Krzysztof Blandzi



Galeria zdjęć: