Czwartoklasistów warsztaty ilustrowania książek
Pewne stare chińskie przysłowie mówi, że czytając daną książkę po raz pierwszy zyskujemy nowego przyjaciela, a sięgając ponowie do tej, którą już kiedyś przeczytaliśmy, spotykamy starego przyjaciela, za którym bardzo tęskniliśmy.Z kolei współczesny hiszpański powieściopisarz Arturo Perez-Reverte uważa, że dzięki książkom stajemy się mądrzejsi, potrafimy marzyć oraz przeżywać losy innych. Z pewnością wraz z każdą przeczytaną przez nas książką wzrasta nasza wiedza, wrażliwość, umiejętność rozumienia siebie, innych oraz otaczającego nas świata. Niewątpliwie dzięki systematycznemu czytaniu doskonalimy umiejętności rozumienia tekstu. Przeczytana książka wzbogaca nasze słownictwo, a to z kolei powoduje, że łatwiej nam mówić o sobie, o swoich potrzebach oraz przekonywać innych do naszych poglądów. Książka naprawdę nigdy nas nie zawiedzie. Pozwoli nam zapomnieć o problemach i kłopotach, spowoduje, że na naszej twarzy znów zagości uśmiech.
Aktywnymi czytelnikami książek są również uczniowie klas czwartych. Podopiecznym p. Laury Pazdaj i p. Barbary Górskiej książki nie tylko towarzyszą podczas lekcji języka polskiego, ale również podczas spotkań, wycieczek literackich i konkursów organizowanych dla nich przez żytowieckich polonistów: p. Lidię Wróblewską i p. Krzysztofa Blandziego. Przypomnijmy, w czwartek 21 września 2017 roku czwartoklasiści słuchali głośnego czytania trzech wybranych rozdziałów „Dziadka i niedźwiadka” Łukasza Wierzbickiego w wykonaniu przybyłych z Gostynia bibliotekarek p. Izabeli Mehr i p. Beaty Praczyk. Kilka tygodni później we wtorkowe popołudnie 24 października bieżącego roku mali miłośnicy książek z Żytowiecka udali się do gościnnej gostyńskiej biblioteki, by w oddziale dla dzieci i młodzieży wziąć udział w konkursie pięknego czytania legend. Warto w tym miejscu podkreślić, że w holu biblioteki czwartoklasiści z zainteresowaniem obejrzeli wystawę ilustracji poznańskiej ilustratorki p. Elżbiety Krygowskiej-Butlewskiej. Z kolei nie tak dawno w czwartek 26 października 2017 roku uczniowie klas czwartych gościli w Żytowiecku pana Ambrożego Kleksa – założyciela niezwykłej, położonej na samym końcu ulicy Czekoladowej, trzypiętrowej Akademii. Wraz z ekscentrycznym przybyszem czwartoklasiści między innymi uczestniczyli w kilku eksperymentach naukowych, doskonalili umiejętność czyszczenia butów, układali z guzików klucze do najprzeróżniejszych bajek oraz na rozdanych przez pana Kleksa arkuszach papieru wykonywali kleksy przybierające figury zwierząt i postaci.
Trudno wyobrazić sobie książkę dla dzieci, zwłaszcza tych najmłodszych, pozbawioną ślicznych ilustracji i kolorowej okładki. To właśnie ilustracje pomagają przybliżyć dzieciom bohaterów książki i zrozumieć jej tekst. Któż z nas, dorosłych, nie pamięta choćby narysowanych ręką fantastycznego ilustratora i autora komiksów Bohdana Butenki Gapiszona, Kwapiszona, Gucia i Cezara lub zdobiących ponad dwieście książek, w tym „Baśni” Andersena „Pinokia” oraz „Akademii Pana Kleksa” ilustracji, których autorem jest Jan Marcin Szancer.
Jedną z najpopularniejszych współczesnych polskich ilustratorek książek dla dzieci jest miłośniczka zwierząt, właścicielka dwóch kotów i psa, p. Elżbieta Krygowska-Butlewska, która w czwartek 16 listopada 2017 roku zaproszona przez p. Krzysztofa Blandziego i p. Lidię Wróblewską przyjechała do Żytowiecka, by w sali nr 5 spotkać się z uczniami klas czwartych.
Pani Elżbieta Krygowska-Butlewska to związana od kilku pokoleń z twórczością plastyczną absolwentka Wydziału Malarstwa, Rzeźby i Grafiki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu, w latach 1977-2007 nauczycielka rysunku i projektowania graficznego w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Poznaniu oraz właścicielka istniejącego od października 2005 roku wydawnictwa „Mila”.
Przybyła do Żytowiecka ilustratorka współpracuje z najwybitniejszymi polskimi autorkami książek dla dzieci, między innymi Joanną Kulmową, Joanną Papuzińską, Wandą Chotomską, Emilią Waśniowską oraz Zofią Beszczyńską. Uwielbiająca podróże ilustratorka jest także autorką wielu rysunków satyrycznych.
W składającym się z trzech części spotkaniu autorskim z poznańską ilustratorką uczestniczyło trzydzieścioro uczniów klas czwartych. Najpierw p. Elżbieta Krygowska-Butlewska omówiła etapy powstawania książki. Czwartoklasiści dowiedzieli się wówczas, że zanim ilustrator zacznie tworzyć ilustracje, musi bardzo dokładnie przeczytać tekst książki. Później musi uruchomić wyobraźnię i namalować wymyślonych przez autora bohaterów. Ilustracja zawsze musi być zgodna z tekstem i pokazywać dokładnie to, o czym pisarz pisze w swojej książce.
Druga część trwających dziewięćdziesiąt minut zajęć upłynęła żytowieckim uczniom na zabawach z wykorzystaniem „Rozwesołków” Joanny Papuzińskiej i napisanej przez Emilię Waśniowską książeczki zatytułowanej „Imię to nie fraszka”. Czwartoklasiści poznali wówczas przezabawne wierszyki napisane w językach szachrajskim, kapoańskim oraz przekręcalskim.
Z pewnością najatrakcyjniejszą częścią zajęć okazały się warsztaty plastyczne, podczas których uczniowie klas czwartych wykorzystując kredki i pisaki „ożywiali cyferki”, tworząc ilustracje do wymyślonych przez siebie książek. Wykonywane z olbrzymim zaangażowaniem przez czwartoklasistów prace plastyczne można podziwiać na okolicznościowej wystawie w sali nr 5.
Nim wizyta poznańskiej ilustratorki w Żytowiecku dobiegła końca, p. Elżbieta Krygowska-Butlewska rozlosowała wśród uczniów klas czwartych aż dziesięć książek z wykonywanymi przez siebie ilustracjami. Kinga Kluczyk została właścicielką książki zatytułowanej „Krasnoludki Pucybutki”. Miłosz Danielczak z pewnością z zainteresowaniem przeczyta książeczkę zatytułowaną „Wędrowały dwa wielbłądy”. Z kolei do rąk Mateusza Andrzejewskiego trafiła książka o intrygującym tytule „Skąd się biorą wilki?” Właścicielem „Bajki o Kopciuszku” został Jakub Andrzejewski a „Ptasiej Jagi” Szymon Dudziak. Los uśmiechnął się także do Michała Łuczaka, który w czwartkowe popołudnie powrócił do domu z książką pt. „Mysz jak nie mysz”. Do rąk Piotra Gruszki trafiła natomiast stanowiąca doskonałą zabawę w słowa książeczka Joanny Papuzińskiej „Rozwesołki”. Michalina Biegała opuściła salę nr 5 z utworem „Rozwesołki nowe”. Zuzanna Jesiak została właścicielką książeczki zatytułowanej „Miotła i ptak”. Ostatnia z prześlicznie wydanych książek z ilustracjami p. Elżbiety Krygowskiej-Butlewskiej trafiła do rąk Alana Ptaka z klasy IV b. Warto dodać, że każde z dzieci uczestniczących w spotkaniu autorskim otrzymało w prezencie kartki pocztowe z ilustracjami wykonanymi przez p. Elżbietę Krygowską-Butlewską. Natomiast w imieniu organizatorów wizyty popularnej ilustratorki w Żytowiecku Alan Ptak z klasy IV b poczęstował wszystkich pysznymi cukierkami.
Gdy pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia wizyta poznańskiej ilustratorki w murach Szkoły Podstawowej w Żytowiecku dobiegła końca, w imieniu nauczycieli języka polskiego oraz swoich koleżanek i kolegów p. Elżbiecie Krygowskiej-Butlewskiej za fascynujące zajęcia podziękowały Żaneta Bzdęga z klasy IV a i Martyna Kochanek z klasy IV b.
Odnotujmy także, że za pośrednictwem pana dyrektora Mariusza Kędzierskiego pani Elżbieta Krygowska-Butlewska podarował czytelnikom naszej szkolnej biblioteki sześć książek z wykonanymi przez siebie ilustracjami. Wkrótce też na półkach bibliotecznych znajdą się następujące utwory: Liliany Bardijewskiej „Bajka o Kopciuszku”, Joanny Kulmowej „Mysz jak nie mysz”, Zofii Beszczyńskiej „Skąd się biorą wilki?”, Wandy Chotomskiej „Miotła i ptak”, Emilii Waśniowskiej „Pamiątki babuni” oraz ponownie Zofii Beszczyńskiej „Ptasia Jaga”.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi