Co wiemy o naszej miejscowości z drugiej połowy XIX wieku? Okazuje się, że sporo. Żytowiecko było wówczas dość dużą wsią. Od 1885 roku właścicielem majątku był Maciej Mielżyński z Łęki Wielkiej. Według danych z 1872 roku we wsi i dworze zamieszkiwało ogółem 477 osób. Co ciekawe, wśród nich było ośmioro protestantów. W 1873 roku żytowiecka parafia liczyła 1921 wiernych. Od 1893 roku istniało w Żytowiecku liczące 85 członków kółko rolnicze. Trzy lata później w naszej miejscowości istniała już mleczarnia. W 1881 roku dobra żytowieckiej liczyły 684 hektary powierzchni. Od 6 marca 1873 roku żytowieckim proboszczem był wielki patriota i bojownik o prawa narodowe ksiądz Stanisław Zingler. Od 1887 roku nasza miejscowość należała do powiatu gostyńskiego.

         Gdy w środę 3 listopada 1897 roku miała miejsce uroczystość otwarcia nowo wybudowanej żytowieckiej szkoły nie uczestniczył w niej ksiądz proboszcz Stanisław Zingler. Na jego obecność nie zgodziły się władze pruskie. Żytowiecka placówka była wówczas szkołą trzyklasową, zatrudniającą dwóch nauczycieli.  Jedno z niewielu zachowanych źródeł informuje, że w 1900 roku do naszej szkoły uczęszczało sto osiemdziesięcioro pięcioro uczniów.

         Aktualnie wiedzę i umiejętności w Szkole Podstawowej imienia Generała Dywizji Stefana Roweckiego „Grota” zdobywa dwieście dziewięcioro uczniów, w tym dwadzieścioro jeden podopiecznych p. Krzysztofa Blandziego uczęszczających do klasy drugiej gimnazjum.

         W nieco pochmurny piątek 3 listopada 2017 roku ubrani w stroje galowe drugoklasiści wyprawili urodziny naszej 120-letniej już szkole. Już o godzinie 7.30 Julia Michałek i Karolina Zimlińska rozpoczęły w sali nr 14 pakowanie do kolorowych torebek cukierków dla uczniów uczęszczających do pozostałych klas oraz przeznaczonych dla wychowawców tabliczek czekolady. Pozostali drugoklasiści podczas przerw międzylekcyjnych udekorowali „czternastkę” kolorowymi balonami z liczbą „120”, fotografiami przedstawiającymi budynek szkolny oraz rzucającym się w oczy napisem „120-lecie naszej szkoły”.

         Wkrótce też sześcioosobowa delegacja drugoklasistów w składzie Tobiasz Balcer, Mateusz Karpiński, Julia Michałek, Natalia Skiba, Sandra Szczepaniak i Karolina Zimlińska z urodzinowymi czapeczkami na głowach, niosąc w koszu wiklinowym torebki z cukierkami, udała się do poszczególnych sal lekcyjnych, by wręczyć swym rówieśnikom przygotowane dla nich słodkości. W poszczególnych klasach odbierali je wyznaczeni uczniowie, najczęściej przewodniczący klas w osobach: Julii Kasprzak (I a), Filipa Danka (II a), Alicji Błaszkowskiej (III a), Patryka Kaczmarka (III b), Żanety Bzdęga (IV a), Michała Staśkiewicza (IV b), Zofii Juskowiak (V a), Jakuba Macedońskiego (VI a), Oliwiera Małysiaka (VII a) i Szymona Brzeskota (III a gimnazjum). Drugoklasiści w dniu urodzin naszej szkoły pamiętali również o dwojgu najważniejszych osobach pracujących w żytowieckiej placówce: panu dyrektorze i pani sekretarce. Pan Mariusz Kędzierski i p. Aldona Skotowska wraz z życzeniami otrzymali od gimnazjalistów bukiety kwiatów.

         Druga część klasowych obchodów urodzin szkoły odbyła się podczas zajęć z wychowawcą. Drugoklasistów zaszczyciły swoją obecnością w charakterze gości honorowych absolwentka szkoły z 1956 roku, później jej długoletnia nauczycielka p. Witosława Zakrzewska oraz p. Agnieszka Karpińska, która żytowiecką szkołę ukończyła przed dwudziestu pięciu laty i p. Anna Zimlińska – absolwentka szkoły z 1991 roku. Obie panie to mamy uczęszczających do klasy drugiej gimnazjum uczniów Mateusza i Karoliny. W urodzinowym spotkaniu z uczennicami naszej szkoły sprzed lat uczestniczyli również pan dyrektor Mariusz Kędzierski oraz p. Barbara Górska, p. Ewa Łuczak, p. Laura Pazdaj i p. Dorota Przybylska.

         Najpierw przybyli do sali nr 14 goście powitani zostali przez Małgorzatę Jankowską, Natalię Skiba oraz Karola Wawrzynowicza. Późnej drugoklasiści dzięki uczestniczącym w lekcji absolwentkom szkoły wybrali się w podróż wehikułem czasu, który cofnął ich do lat pięćdziesiątych oraz przełomu osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Sprawiły to wspomnienia, którymi sympatyczne panie podzieliły się z gimnazjalistami. A ze szkolnych czasów p. Agnieszce Karpińskiej, p. Witosławie Zakrzewskiej i p. Annie Zimlińskiej utkwiło w pamięci wiele wydarzeń, niezapomnianych wycieczek oraz wspominanych po latach z łezką w oku wychowawców i nauczycieli, a także koleżanek i kolegów.

         Podczas klasowych obchodów 120-lecia żytowieckiej szkoły nie mogło oczywiście zabraknąć urodzinowego tortu czekoladowego, który wkrótce pojawił się na szkolnych ławkach. Odśpiewano także gromkie „Dwieście lat”, które ponadto dedykując naszej ukochanej szkole cudownie zagrała na saksofonie Małgorzata Jankowska.

         Gdy poświecona wspomnieniom związanym z jubileuszem szkoły lekcja dobiegła końca, przybyłym gościom, pedagogom oraz młodzieży za udział w niej podziękował przewodniczący klasy Kacper Sierleja. Drugoklasiści jak zawsze stanęli na wysokości zadania, wręczając dorosłym uczestnikom i obserwatorom lekcji bukiety kwiatów. I tak ikona naszej szkoły p. Witosława Zakrzewska otrzymała je z rąk Karoliny Zimlińskiej. Szymon Paszkowiak wręczył kwiaty p. Annie Zimlińskiej a Karol Wawrzynowicz p. Agnieszce Karpińskiej. Natalia Skiba obdarowała uśmiechem i kwiatami p. Barbarę Górską. Julia Michałek wręczyła kwiaty p. Ewie Łuczak a Sandra Szczepaniak swej niezapomnianej wychowawczyni sprzed lat p. Dorocie Przybylskiej. Natomiast wręczane przez Kornelię Markowską czekoladki trafił do rąk p. Laury Pazdaj.

         Chwil spędzonych w szkolnych murach nie sposób zapomnieć. Gdy pojawiamy się w nich w roli uczniów, nie możemy się doczekać sygnału dzwonka oznaczającego upragnioną przerwę. Gdy po latach powracamy do szkoły sprzed lat, jawi się nam ona jako miejsce beztroski, przyjaźni i najpiękniejszych lat naszego życia. Kochajmy i szanujmy naszą 120-letnią szkołę nie tylko z racji jej jubileuszu. Bądźmy dumni, że to właśnie w niej na co dzień pracujemy oraz zdobywamy wiedzę i umiejętności.

Tekst i foto: Krzysztof Blandzi

Galeria zdjęć: