Głośne czytanie na polskim
Człowiek czytający książki rozbudza wyobraźnię i poszerza wiedzę. Czytając, możemy sobie przecież wyobrazić miejsce, w którym rozgrywa się akcja książki oraz uczestniczących w niej bohaterów. Gdy otwieramy pierwszą stronę książki, nie wiemy przecież, o czym przeczytamy na jej kolejnych stronicach.Z raportu opublikowanego przez Bibliotekę Narodową wynika, że w 2015 roku jakąkolwiek książkę przeczytało tylko 37 procent Polaków powyżej czternastego roku życia. Tymczasem w Czechach po książki sięga regularnie ponad 80 procent obywateli, niewiele mniej w Niemczech, bo 75 procent.
Naprawdę warto czytać dzieciom książki na głos, najlepiej codziennie. Czytanie na głos stymuluje rozwój dzieci oraz wzbogaca ich słownictwo. Dziecko, któremu się czyta, uczy się słuchać, rozwija zdolność koncentracji oraz chęć poznawania świata.
Młodym czytelnikom warto szczególnie polecić będące prawdziwymi perełkami na rynku księgarskim książki napisane przez p. Łukasza Wierzbickiego – menadżera kultury, miłośnika zwierząt, podróżnika, a przede wszystkim popularyzatora polskiej historii dla najmłodszych.
Wspomniany pisarz, zapraszany przez p. Krzysztofa Blandziego, wielokrotnie uczestniczył w spotkaniach autorskich odbywających się w żytowieckiej szkole. Wspomnijmy w tym miejscu choć trzy takie wizyty mające miejsce z okazji szkolnych obchodów Święta Niepodległości, Dnia Patrona oraz ostatniej w historii naszego gimnazjum uroczystości otrzęsin i pasowania uczniów klasy pierwszej na gimnazjalistów. Przed ośmioma laty p. Krzysztof Blandzi i p. Magdalena Włodarczyk przygotowali składające się z kilku części i trwające przez kilka dni szkolne obchody Narodowego Święta Niepodległości. Wówczas to w piątek 6 listopada 2009 roku p. Łukasz Wierzbicki najpierw w auli szkolnej spotkał się z uczniami klas 0-III szkoły podstawowej, a następnie w sali nr 14 z uczniami klasy II a gimnazjum. Najmłodszym uczniom naszej szkoły podróżnik opowiadał o niedźwiadku, który podczas bitwy pod Monte Cassino pomagał żołnierzom nosić skrzynie z amunicją. Z kolei gimnazjalistów mieszkaniec podpoznańskiego Borówca przede wszystkim zachęcał do podróżowania i nauki języków obcych. Cztery lata później pisarz kochający nie tylko dalekie, egzotyczne podróże, ale również i rowerowe oraz konne wyprawy, ponownie gościł w Żytowiecku, będąc w czwartek 9 maja 2013 roku jednym z honorowych uczestników obchodów Dnia Patrona. Najmłodsi ponownie zapoznani zostali z historią niezwykłego niedźwiadka Wojtka, który wraz z armią generała Władysława Andersa przemierzył szlak z Persji do Włoch. Ówcześni piąto – i szóstoklasiści poznali natomiast historię podróżnika Kazimierza Nowaka, który w latach 1931-1936 przemierzył Afrykę na … rowerze. Z pewnością p. Łukasza Wierzbickiego pamiętają również uczniowie klasy drugiej gimnazjum. Niemal równo przed rokiem, w czwartkowe popołudnie 22 września 2016 roku w auli szkolnej oraz w sali nr 14 odbywała się ostatnia w historii naszego gimnazjum uroczystość otrzęsin i pasowania. Jej organizatorem był wówczas p. Krzysztof Blandzi a w roli prowadzącego wystąpił poznański dziennikarz p. Grzegorz Hałasik. Wspomnianą uroczystość zaszczycił wówczas swą obecnością także p. Łukasz Wierzbicki. Gimnazjaliści oraz ich goście również poznali fascynującą historię przemierzającego w latach trzydziestych ubiegłego stulecia Afrykę pieszo, konno, rowerem i na wielbłądzie poznańskiego podróżnika Kazimierza Nowaka.
Wiele spośród książek polecanych przez bibliotekarzy, księgarzy i nauczycieli książek napisanych przez p. Łukasza Wierzbickiego można znaleźć na półkach żytowieckiej biblioteki szkolnej. Jena z nich, zatytułowana „Wyprawa niesłychana Benedykta i Jana” rozgrywa się w epoce średniowiecza. Jej bohaterami są dwaj franciszkanie – Jan z Grabowej i Benedykt Polak, którzy konno udają się w podróż na koniec świata, by spotkać się z władcą tajemniczego Imperium Mongolskiego. Młodzi czytelnicy mogą również wypożyczyć w bibliotece szkolnej książkę, którą autor zatytułował „Wróżby dla Kuźmy. Bajka”. Jej głównym bohaterem jest Kuźma z Kijowa, który wyrusza na mongolski step.
Z pewnością utworem napisanym przez p. Łukasza Wierzbickiego, który naprawdę warto polecić małym czytelnikom, jest opowiadająca prawdziwą historię niedźwiedzia Wojtka książka zatytułowana „Dziadek i niedźwiadek”
W czwartek 21 września 2017 roku podczas szóstej godziny lekcyjnej w sali nr 5 spotkali się uczniowie klas czwartych, by posłuchać głośnego czytania trzech wybranych rozdziałów „Dziadka i niedźwiadka” w wykonaniu bibliotekarek przybyłych z Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu – p. Izabeli Mehr i p. Beaty Praczyk. Obie panie zostały zaproszone do Żytowiecka przez nauczycieli języka polskiego – p. Krzysztofa Blandziego i p. Lidię Wróblewską. Małym czytelnikom towarzyszyła również wychowawczyni klasy IV b p. Barbara Górska.
Najpierw p. Beata Praczyk przeczytała uważnie słuchającym czwartoklasistom rozdział zatytułowany „Nazwijcie go Wojciech”. Mali czytelnicy dowiedzieli się wówczas, że niedźwiadek uwielbiał płatać figle swoim opiekunom, a imię dla niesfornego misia zaproponował major Chełkowski, wyjaśniając, że imię Wojciech oznacza kogoś, kto potrafi się cieszyć w czasie wojny.
Następnie p. Izabela Mehr zaprosiła żytowieckich uczniów do wysłuchania rozdziału, który autor zatytułował „Rekrut Wojciech”. Jego akcja rozgrywa się w budynku do którego zgłaszali się ochotnicy pragnący służyć w wojsku polskim. Siedzący przy biurku komisarz wpisał więc na listę żołnierzy 22. Kompanii Transportowej Wojtka, który tak jak każdy żołnierz otrzymał przydziałowy mundur, hełm, menażkę, płaszcz przeciwdeszczowy oraz kalosze.
Trzeci wybrany rozdział książki, noszący tytuł „Nad rzeką Rapido” ponownie odczytała czwartoklasistom p. Beata Praczyk. Jego bohaterem był jeden z żołnierzy, przyjaciel niedźwiadka Wojtka. Wspomniany żołnierz został ranny, gdy jechał samochodem po dwóch saperów oczekujących na niego nad rzeką Rapido. Niedźwiadek nie odstępował swego przyjaciela, z zapamiętaniem liżąc jego ranną nogę.
Po zakończeniu głośnego czytania przez panie bibliotekarki każdego rozdziału, mali czytelnicy odpowiadali na zadawane przez p. Krzysztofa Blandziego pytania. Dotyczyły one treści poznanych fragmentów książki.
Gdy pierwsze w tym roku szkolnym głośne czytanie książek uczniom klas czwartych dobiegło końca, p. Izabela Mehr i p. Beata Praczyk poproszone zostały o rozlosowanie wśród czwartoklasistów czterech pięknie wydanych książek. Los uśmiechnął się do Mateusza Andrzejewskiego i Szymona Dudziaka z klasy IV a oraz Weroniki Kaczmarek i Adriana Bujaka z klasy IV b. Mateusz został właścicielem ukazującego bogactwo kulturowe polskich miast albumu zatytułowanego „Najpiękniejsze miasta Polski”. Książka będąca drogowskazem prowadzącym przez najpiękniejsze i najciekawsze miejsca Polski zatytułowana „Encyklopedia ilustrowana Polska najpiękniejsza” trafiła do rąk Szymona. Z kolei Weronika wróciła do domu z albumem zatytułowanym „Najpiękniejsze zabytki Polski”, książką będącą przewodnikiem m.in. po tajemniczych zamkach oraz wyjątkowych polskich muzeach. Natomiast Adrian otrzymał zawierający krótkie charakterystyki czterdziestu sześciu miejsc album noszący tytuł „Polska. Najpiękniejsze miejsca”.
Warto dodać, że każde z wymienionych wyżej dzieci z rąk przybyłych pań bibliotekarek otrzymało pamiątkową torbę wydaną z okazji jubileuszu 60-lecia oddziału dla dzieci i młodzieży Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu.
Ponadto każdy z uczestników głośnego czytania fragmentów „Dziadka i niedźwiadka” poczęstowany został przez żytowieckich polonistów smacznymi jabłuszkami. W imieniu p. Wróblewskiej i p. Blandziego poczęstowali nimi i uczniów, i dorosłych Zuzanna Jesiak z klasy IV a i Miłosz Danielczak z klasy IV b.
Gdy czterdziestopięciominutowe spotkanie z głośnym czytaniem fragmentów „Dziadka i niedźwiadka” dobiegło końca, w imieniu nauczycieli języka polskiego oraz swoich koleżanek i kolegów p. Izabeli Mehr i p. Beacie Praczyk podziękowali przedstawiciele czwartoklasistów Weronika Kaczmarek i Kacper Antkowiak.
Tekst i foto: Krzysztof Blandzi