Trzecioklasiści w Zakopanem
Każda podróż to wielka przygoda, z której pragniemy wyciągnąć jak najwięcej. Z obiektywem w ręku przemierzamy drogi, ścieżki, szlaki, aby zatrzymać czas i utrwalić piękno poznanego krajobrazu. Gromadzimy pamiątki, które będą nam przypominały minione chwile. Wreszcie dzielimy się wrażeniami z najbliższymi tym, co podczas wycieczki najbardziej nas urzekło.Z każdej wędrówki przywozimy jeszcze coś równie cennego: wiedzę na temat miejsca, które się odwiedziło. Taki też cel postawiliśmy sobie organizując wycieczkę dla uczniów i rodziców klasy IIIA do Zakopanego i w Pieniny.
Była ona podsumowaniem trzyletniej nauki, okazją do wspólnego spędzenia czasu i zacieśnienia przyjaźni.
Ponadto uczniowie poznawali tradycję i kulturę regionu podhalańskiego oraz podziwiali walory krajobrazu górskiego.
Zakopane powitało nas piękną, słoneczną pogodą.
Po zakwaterowaniu i zjedzeniu obiadu udaliśmy się do Szaflar na Termy Gorący Potok - najnowszy obiekt tego typu na Podhalu.
Czekało tam na nas kilkanaście basenów z siarkową wodą termalną o temperaturze 32°C-39°C, która według zapewnień term, posiada niezwykłe właściwości zdrowotne. To co wyróżnia Gorący Potok od innych obiektów tego typu to niepowtarzalne połączenie drewna oraz kamienia, które wykorzystane zostało w wystroju całego kompleksu.
Drugiego dnia, zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy do Zakopanego-stolicy polskich Tatr. Weszliśmy na Gubałówkę, skąd podziwialiśmy panoramę gór oraz doskonale widoczne Zakopane .
W dół zjechaliśmy wyciągiem Butorowy Wierch, w dalszym ciągu zachwycając się niezwykłymi widokami.
Był spacer po Krupówkach- głównej ulicy Zakopanego oraz zwiedzenie nietypowego domu, który stoi... do góry nogami, a właściwie do dołu dachem!
Pełni wrażeń, ale i zmęczeni wędrówkami wróciliśmy do Białego Dunajca.
Trzeciego dnia udaliśmy się na dwugodzinny spływ przełomem Dunajca. Dzięki wspaniałej pogodzie mogliśmy podziwiać przecudną panoramę Pienin z Trzema Koronami i Sokolicą.
Przeprawa drewnianymi tratwami, rwącym nurtem Dunajca rozpoczęła się w Sromowcach Kątach, a kończyła w Szczawnicy, gdzie czekał na nas autokar. Nieco później udaliśmy się do Niedzicy.
Krótki spacer po koronie sztucznej zapory na Dunajcu pozwolił zobaczyć ogrom pracy, jaka została włożona, aby stworzyć zabezpieczenie dla całej Polski przed jednym z największych żywiołów, jakim jest woda.
Podczas godzinnego czasu wolnego była możliwość zwiedzania gotyckiego zamku w Niedzicy - jednego z największych atrakcji turystycznych południowej Małopolski. Kręcono tu m. in. sceny do seriali Janosik oraz Wakacje z duchami.
Tego samego dnia, po obiedzie udaliśmy się do przepięknego Kościoła Ojców Paulinów na Bachledówce, gdzie przed obrazem matki Bożej Częstochowskiej uczestniczyliśmy we Mszy św. odprawionej w
intencji naszych uczniów i ich rodzin.
Po powrocie z kościoła: "Wieczór na wesoło" – ognisko, tańce i zabawy.
Ostatni dzień wycieczki spędziliśmy w niezwykłym miejscu w Zatorlandzie. Jest tam ścieżka edukacyjna wiodąca kładką przez las, gdzie podczas spaceru można przenieść się w odległą geologiczną przeszłość i zobaczyć kilkadziesiąt okazów najbardziej fascynujących zwierząt, jakie kiedykolwiek pojawiły się na świecie. Podziwialiśmy olbrzymie roślinożerne zauropody, dinozaury pancerne, strasznego T-Rexa oraz wiele innych gatunków dinozaurów, które dały wyobrażenie ery mezozoicznej, w której żyły te zadziwiające stworzenia.
Niespodzianką na trasie były... sikające giganty.
W Dinoparku zwiedziliśmy też muzeum szkieletów i skamieniałości, bawiliśmy się w lunaparku z karuzelami, zjeżdżalniami oraz Kinem 5D Extreme.
Z Zatoru, pełni wrażeń i emocji udaliśmy się w podróż powrotną do domu. Wróciliśmy szczęśliwi i zadowoleni.
Wycieczka dostarczyła nam ciekawych wrażeń i wiele radości.
M.Piskorska